Dwory Małopolski w fotografii archiwalnej - Marzanna Raińska
Pamiątki nasze - dwory i dworki szlacheckie - świadkowie dawnej świetności, z dniem każdym niezauważalnie znikają z naszego krajobrazu kulturowego. Świat dworów - ostoja polskości, ładu i porządku, kolebka tradycji pokoleniowej i narodowej - rozpoczął wędrówkę w przeszłość. Niewielki budynek o bielonych ścianach, który przez wieki opierał się zawieruchom dziejowym w tym kraju od zarania niespokojnym i trwał niezmiennie, teraz staje się symbolem tego, co już nieodwracalnie zostało utracone. Początek tej drogi wyznaczyła druga połowa XIX wieku, kiedy w wyniku represji popowstaniowych władze zaborcze skonfiskowały około tysiąca dworów. Znacznie większe straty przyniosło zakończenie pierwszej wojny światowej, gdy ogromna część polskich siedzib ziemiańskich znalazła się w granicach Rosji Sowieckiej. Druga wojna światowa, która zniosła z powierzchni tysiące domów w polskich miastach, miasteczkach i wsiach, nie była ostateczną zagładą polskiego dworu. Wyznaczył ją dopiero dekret o reformie rolnej z 1944 r. Majątki ziemskie skonfiskowano a ich właścicielom zakazano zamieszkania w pobliżu ich rodowych siedzib. Większość z opuszczonych dworów wkrótce zamieniła się w ruinę zatopioną w resztkach zdziczałego parku. To unicestwienie miało głównie na celu wymazanie ze świadomości społecznej wszystkiego, co wiązało się z dawnym światem ziemiańskim, jego kulturą i tradycją.
Opis pozycji:
Oprawa: twarda, zadrukowana
Liczba stron: 450
ISBN 978-83-65602-26-8
Relacja z podróży po Kresach Józefa Ignacego Kraszewskiego wydana w Wilnie w 1840 roku. Wydanie paryskie z 1860 ilustrowane było szkicami wykonanymi przez pisarza.
Reprint 260 litografii w 9 kartonowych sztywnych tekach widoków historycznych Polski.
Ilustracje zebrane w Albumie przybliżają czytelnikowi atmosferę tamtych lat, a liczne portrety uświadamiają, że bohaterzy Powstania nie są postaciami jedynie z kart podręczników, ale osobami z krwi i kości.
Armia Królestwa Polskiego wraz z 34 kolorowymi reprodukcjami obrazów J. Łukaszewicza.